Krzysztof Myszkowski, lider zespołu powiedział, rozpoczynając koncert, iż będzie on rozmową ze słuchaczami za pomocą piosenek. – Pisałem te piosenki całe życie, całe dorosłe życie. Dla was, dla siebie, ku dobru, ku pięknu, ku pokrzepieniu w wiecznie trudnych, coraz bardziej nowoczesnych, iście orwellowskich czasach – mówił muzyk.
Stare Dobre Małżeństwo przypomniało między innymi: „Z nim będziesz szczęśliwsza”, „Jak (cudne manowce)”, „Nie brookliński most”, „U studni”, „Nie rozdziobią nas kruki”, „Opadły mgły, wstaje nowy dzień” i wiele innych znakomitych piosenek. Nie mogło oczywiście zabraknąć „Czarnego bluesa o czwartej nad ranem”, „Jest już za późno, nie jest za późno” czy „Bieszczadzkich aniołów”. Refreny wielu utworów publiczność wykonywała razem z Krzysztofem Myszkowskim, niektórzy śpiewali całe piosenki. Na koniec słuchacze długo nie chcieli wypuścić muzyków ze sceny.
Dziedziniec zamkowy był wypełniony po brzegi. Koncertu wysłuchało około ośmiuset osób.
Dzisiaj (w niedzielę, 27 sierpnia) odbędzie się ostatni już koncert w ramach tegorocznej edycji Festiwalu „Muzyka w Sandomierzu”. Wydarzenie zatytułowane „Kto to miasto wyczarował” poświęcone będzie nieżyjącemu już sandomierskiemu bardowi, autorowi tekstów, animatorowi życia muzycznego w mieście – Markowi Sochackiemu. Wystąpią lokalni artyści, z którymi pracował. Pokazany zostanie również film.
Koncert rozpocznie się o godzinie 16.30. Wstęp jest wolny.
Organizatorami festiwalu są: Urząd Miejski w Sandomierzu, Sandomierskie Centrum Kultury oraz Fundacja Kultury Ziemi Sandomierskiej.
[FOTORELACJA]4695[/FOTORELACJA]
[ZT]204321[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz