Pojawienie się w popularnym serialu innych miejscowości jest pokłosiem rozmów władz powiatu sandomierskiego z producentami „Ojca Mateusza” oraz ich wspólnego objazdu po ciekawych miejscach Sandomierszczyzny. Które z nich staną się tłem dla nowych serialowych historii? Na razie padają dość enigmatyczne odpowiedzi na to pytanie.
– Będziemy starali się zaglądać w różne ciekawe miejsca tego rejonu. Pojawimy się na pewno w Kleczanowie i Zawichoście. To nasze plany na najbliższy czas – mówi Wojciech Widelski, producent serialu.
W Kleczanowie ekipę filmową urzekł zabytkowy, drewniany kościół pod wezwaniem św. Katarzyny i św. Stanisława. Krzysztof Tworek, wójt gminy Obrazów nie kryje zadowolenia. – Jest to dla nas znakomita promocja. Cieszymy się, że nasz przepiękny, klimatyczny kościółek będzie miał swoje pięć minut. To prawdziwa perełka. Na terenie powiatu nie ma drugiego drewnianego kościoła. Będzie on zresztą niebawem odnawiany, renowacji poddane zostaną ołtarze – podkreśla wójt Tworek.
Filmowcy oglądali w Kleczanowie również starsze domy. – W naszej miejscowości jest ponastuletni dom. Pokazaliśmy go ekipie filmowej. Czy zostanie pokazany w serialu, na razie nie wiadomo – zaznacza Adam Wójcik, dyrektor Gminnej Biblioteki Publicznej w Obrazowie, sołtys Kleczanowa.
Wiadomo już, że zdjęcia w Kleczanowie, z udziałem między innymi Artura Żmijewskiego, będą realizowane 12 września.
Jedna z serialowych historii będzie związana z gotyckim kościołem św. Jana Chrzciciela w Zawichoście. Tam ekipa będzie pracować 14 września.
Zdjęcia zarówno w tym mieście, jak i Kleczanowie będą realizowane w połowie września, a wykorzystane już w najbliższej, powakacyjnej serii „Ojca Mateusza”.
– Z pomocą władz powiatu oglądamy również inne lokalizacje, które będziemy chcieli wykorzystać w serialu. Ostateczna decyzja w tej sprawie będzie uzależniona od scenariuszy oraz od naszych możliwości logistycznych – wyjaśnia Wojciech Widelski.
Wcześniej filmowcy odwiedzili także między innymi kościoły w Sulisławicach, w Klimontowie i Koprzywnicy oraz Dwór na Wichrowym Wzgórzu w Przybysławicach.
Producent serialu tłumaczy, że dotychczas ekipa koncentrowała się na ścisłym centrum Sandomierza. – Chcemy natomiast powrócić do pierwotnych założeń „Ojca Mateusza”, aby wyjść poza sam rynek – zaznacza Wojciech Widelski.
Jesienią tego roku przypada jubileusz 15-lecia obecności serialu o detektywie w sutannie na ekranach Telewizji Polskiej.
[ZT]200760[/ZT]
Hh16:02, 06.09.2023
A Tarnobrzeg.??? 16:02, 06.09.2023
Postrzelona0722:51, 08.09.2023
Już się nie mogę doczekać nowej serii, to dość naiwny (lubię tą wiarę w "dobro zwycięża" :) ale z to bardzo pozytywny serial z wyrazistymi postaciami, których oby się obsada nie zmieniła. 22:51, 08.09.2023
JohnyD22:58, 08.09.2023
Czy oni się w końcu zejdą Natalia z Kusym? 22:58, 08.09.2023
centralnie z opatowa20:31, 06.09.2023
1 0
rzeszowskie to nie nasz region 20:31, 06.09.2023