Ładowarki do "elektryków" w sandomierskim PEC. Spółka oferuje prąd z własnej elektrociepłowni [FOTO]

Sandomierskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej udostępniło właścicielom aut elektrycznych dwie ładowarki. Znajdują się one na terenie spółki, przy ulicy Polskiej Organizacji Wojskowej. Podobne urządzenia mają pojawić się również w rejonie starówki. 

– Od niemal roku nasza spółka jest również elektrociepłownią, która wytwarza prąd. Dzięki temu możemy w bardzo atrakcyjnej cenie zaoferować go poprzez ładowarki użytkownikom samochodów elektrycznych – mówi Rafał Binięda, prezes PEC.

Cena energii oferowanej przez spółkę wynosi 99 groszy za kilowatogodzinę.  Aby móc korzystać z ładowarek, należy podpisać umowę z przedsiębiorstwem. Klient otrzyma wówczas kartę dostępu, która umożliwi mu wjazd o dowolnej godzinie na teren PEC i podłączenie auta do urządzenia. Na koniec miesiąca dostanie fakturę za zużyty prąd. Oferta spółki skierowana jest także do firm.

Na razie nie można skorzystać z ładowarki jednorazowo, bez umowy, ale – jak podkreśla prezes – jeśli okaże się, że są zainteresowani taką opcją – urządzenia zostaną wyposażone w czytnik kart kredytowych i wtedy taka możliwość będzie. Władze spółki podkreślają, że jeżeli będzie taka potrzeba, pojawią się kolejne stanowiska. Moc silnika kogeneracyjnego pozwala na zamontowanie nawet kilkunastu.  

Są to ładowarki o mocy 22 kW. Mają uniwersalne wtyczki, które pasują do różnych aut. Ze stanowisk mogą skorzystać także posiadacze pojazdów hybrydowych – plug-in.

Ładowarki są ujęte w ogólnopolskim systemie. Za pośrednictwem stron internetowych można sprawdzić, czy są wolne i jaka jest cena prądu.

Koszt zakupu jednego urządzenia wyniósł około 7 tys. zł.    

PEC planuje wspólnie z miastem uruchomienie ładowarek do „elektryków” również w innych częściach Sandomierza. – W najbliższym czasie wystosujemy pismo do burmistrza w sprawie wydzierżawienia miejsc wokół Starego Miasta, w których mogłyby stanąć ładowarki. Jeśli w pobliżu będzie sieć energetyczna, postawimy takie urządzenia, z myślą o turystach. Tam jednak koszty dla klientów będą większe, ponieważ będzie to nie nasz prąd, tylko kupowany – wyjaśnia szef sandomierskiej spółki.  

Marcin Marzec, burmistrz Sandomierza mówi, że zakup ładowarek to dobry kierunek. – Stawiamy na nowoczesne technologie. Wiemy, że rynek samochodów elektrycznych rozwija się dynamicznie, widzimy te auta również na naszych osiedlach. Dlatego wychodzimy naprzeciw oczekiwaniom ich właścicieli – zaznacza burmistrz. 

[FOTORELACJA]5650[/FOTORELACJA]

[ZT]208148[/ZT]